W piątek fani Poznańskiej Warty pojechali do Łodzi. Z drużyną ŁKS-u ostatni raz na ich stadionie graliśmy 1 września 2023 roku, wtedy oba zespoły występowały razem w ekstraklasie. Na piątkowy mecz przyszło około 7 tysięcy fanów, zdecydowanie więcej niż na swój poprzedni mecz z Miedzią. Warciarze do Łodzi podróżowali na różne sposoby. W porównaniu choćby do wyjazdu do Stalowej Woli, można było zaoszczędzić dzień urlopu, którego jak wiadomo nigdy za wiele, szczególnie że przed nami jeszcze kilka wyjazdów w tej rundzie w ciągu tygodnia. Pod stadionem meldujemy się 30 minut przed rozpoczęciem meczu. Po przeszukaniu i sprawdzeniu wszyscy wchodzimy na sektor. Wywieszamy flagę "SINCE 1912" i od pierwszych minut ruszamy z dopingiem, zaznaczając swoją obecność głośnym "jesteśmy zawsze tam...". Około 30. minuty spotkania najpierw prezentujemy szale kraciaki z malowanym napisem Warta Poznań a po kilku minutach w tej samej zielono-białej kracie machamy flagami na kijach. Przez całą pierwszą połowę dwoiliśmy i troiliśmy się, aby doping wypadł przyzwoicie pod względem naszej ilości. Młyn gospodarzy przez cały mecz prowadził doping, a zdobywane gole jeszcze bardziej mobilizowały oraz zachęcały pozostałe trybuny do śpiewu. W drugiej części gry Ultras Warta zaprezentowała kolejną prezentację. Tym razem na sektorze wywieszony został transparent "ZAWSZE WIERZYMY - ZAWSZE JEŹDZIMY", który na środku miał postać przedstawiająca kibica fanatyka w kaszkiecie, całość prezentacji uzupełniły flagi szachownice. Na murawie dyspozycja naszych zawodników tego dnia nie wyglądała najlepiej. Po ostatnim gwizdku sędziego musieliśmy zaznać goryczy porażki. Zawodnicy Warty pod sektorem otrzymali słowa wsparcia, aby wiedzieli, że wierzymy w utrzymanie i muszą podnieść głowę do góry oraz pokazać mimo wszystko wolę walki i charakter do końca sezonu!
AVE WARTA!
Zapraszamy do galerii

ŁKS Łódź - Warta Poznań
|
Warciarze! Dość czekania. Wasza wymalowana ściana w przedpokoju już teraz dostanie to na co czeka. Będziecie mogli też skorzystać ze swojego zestawu majsterkowicza, który kupiliście w aplikacji TEMU i po pół roku w końcu przypłynął statkiem. Użyliście go co prawda raz, przy powieszaniu gaśnicy, ale przy zakupie tłumaczyliście w chacie i obiecaliście, że to jest Wam praktycznie niezbędne i każdy mężczyzna musi coś takiego mieć. Z uśmiechem będziecie mogli wbić gwóźdź dumy, na którym zawiśnie on! Tak jest kalendarz od ZIELONEJ STREFY! Mimo że jeszcze go nie kupiliście, to już Wam dziękujemy. Dzięki Wam, jak tylko wrócimy na wyjazdy, będziemy mogli robić kolejne oprawy i wspólnie świetnie się bawić! Cena egzemplarza - 40zł |
|
Za nami pierwszy wyjazd w tym roku i kolejne stracone punkty w walce o utrzymanie. Do Stalowej Woli wyruszyliśmy ze sporym zapasem czasowym. Kiedy po weekendzie ludzie szli do szkół czy pracy, my zabraliśmy szaliki i kierowaliśmy się na kolejną wyprawę, by godnie reprezentować Wartę. Droga do Stalowej Woli przebiegła szybko i sprawnie. Przed meczem część wyjazdowiczów wybrała się pod pomnik, upamiętniający „Rzeź Wołyńską”. Pod stadion Stalówki dotarliśmy na godzinę przed rozpoczęciem meczu. Sektor gości w Stalowej dobrze znany Warciarzom, choć obiekt z dwoma trybunami naprzeciw siebie nowo wybudowany. Spotkanie dwóch drużyn walczących o utrzymanie zgromadził w poniedziałkowy wieczór ponad 2 tysiące kibiców. Młyn Stalówki prezentował się bardzo solidnie i dopingował przez cały mecz. My natomiast wywieszamy flagę uszytą na wzór vlepki. Kilkukrotnie zaznaczyliśmy swoją obecność, a w drugiej połowie, pod koniec meczu, prezentujemy transparenty na kijach. Piłkarze Warty, mimo że grali prawie godzinę z przewagą jednego zawodnikach, nie potrafili zdobyć trzech punktów. Po ostatnim gwizdku, kiedy piłkarze podeszli pod nasz sektor, usłyszeli "Czy wygrywasz, czy nie...", następnie "Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasza Warta gra". Przybiliśmy piątki i pozostało nam ruszyć w drogę powrotną. W stolicy Wielkopolski zameldowaliśmy się o 3 w nocy.
Zapraszamy do galerii
Stal Stalowa Wola - Warta Poznań
|
Drodzy Warciarze Wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Życzymy Wam, abyście jak co roku w święta czerpali przyjemność z najprostszych rzeczy. Niech ten czas będzie wesoły niczym wyjazdy za naszą Wartą. Życzymy Wam, aby Wasze święta były piękne i niezapomniane pod każdym względem.
Ultras Warta! Bądźcie szczęśliwi
|
|