Losowanie Pucharu Polski skierowało fanatyków Warty na Mazowsze, do ligowego sąsiada Wisły Płock! Jak można się domyślić, chętnych na wtorkową eskapadę za klubem nie zabrakło. W podróż wyruszaliśmy na 3,5h przed pierwszym gwizdkiem. Mogłoby się wydawać, że na styk dotrzemy pod bramy stadionu w Płocku, jako że odległość dzieląca oba miasta nie należy do najmniejszych, ale do miasta ku naszemu zaskoczeniu wjeżdżaliśmy kilka minut po godzinie 17. Obiekt nam dobrze znany, mieliśmy okazję trzykrotnie gościć na sektorach gospodarzy podczas budowy nowego obiektu. Tym razem już oficjalnie w sektorze dla kibiców przyjezdnych. Na sektorze wieszamy flagę i kilka razy zaznaczyliśmy swoją obecność. Tego dnia na trybunach zasiadło ponad 4 tysiące. Młyn gospodarzy dopingował całe spotkanie, w drugiej połowie nawet poderwał pozostałe trybuny do wspierania swoich zawodników. Jednak to Warciarze po jednobramkowym zwycięstwie meldują się w kolejnej rudzie pucharu. Po ostatnim gwizdku podziękowaliśmy całemu zespołowi za zwycięstwo i ruszyliśmy w drogę powrotną na Poznań.
AVE WARTA
Zapraszamy do galerii

Wisła Płock - Warta Poznań (P)
|