2021/2022 wiosna
|
|
Sezon wyjazdowy kończymy wyprawą do Krakowa! W zeszłym sezonie nie było nam dane ze względu na zamknięte stadiony wejść na mecz i dopingować Warciarzy. Tym razem było inaczej i w sobotę z samego rana grupa fanatyków wyruszyła w stronę małopolski na ostatni ligowy mecz z Wisłą. Dzięki uprzejmości kibicom Armii Białej Gwiazdy wchodzimy na ich sektory, aby obejrzeć to spotkanie. Za co wielkie dzięki! Mecz wygrywamy 1:0. Zapraszamy do galerii
|
|
|
Na sobotni wyjazd do Płocka mogliśmy wybrać się dzięki uprzejmości fanów Wisły. Za co wielkie dzięki! Na miejsce docierany zgodnie z planem i zajmujemy miejsce tuż obok młyna gospodarzy. Po wejściu i przed samym obiektem budowa nowego stadionu robi naprawdę dobre wrażenie i pozostaje nam tylko pozazdrościć... Zapraszamy do galerii
|
Lechia Gdańsk - Warta Poznań 23.04.2022 2-0
| 
| 
|
Kolejną eskapadą na wyjazdowym szlaku był Gdańsk. W poprzednim sezonie ze względu na zamknięte stadiony nie było nam dane dopingować Warciarzy i obejrzeć meczu z perspektywy trybun. W minioną sobotę było zupełnie inaczej. Godzina 20, klimat nowoczesnego stadionu, sztuczne oświetlenie i od początku do końca jedziemy z fanatycznym dopingiem mimo traconych goli. Na koniec brawa dla zawodników za walkę i razem wierzymy w utrzymanie! Zapraszamy do galerii
|
Stal Mielec - Warta Poznań 16.04.2022 0-1
| |
|
Wielka Sobota w tym roku pokierowała nas na Podkarpacie! Godzina rozpoczęcia meczu przyczyniła się, że wyruszamy do Mielca nad ranem. Z uwagi na zmniejszony ruch na drogach szybko docierany pod stadion. Wejście bardzo sprawne i całą grupą meldujemy się na sektorze i czekamy na rozpoczęcie meczu! Ludzi na trybunach blisko 3 tys. Piłkarze Warty po zdobyciu jedynego gola w pierwszej połowie, odnoszą zwycięstwo i dopisujemy trzy punkty w drodze do utrzymania! Po ostatnim gwizdku razem z zawodnikami śpiewamy i zbijamy piątki. Śpiew niósł się jeszcze długo po zakończonym meczu. Zapraszamy do galerii
|
Zagłębie Lubin-Warta Poznań 18.03.2022 0-4
| |
|
W piątkowy wieczór fani Warty wybrali się do Lubina, gdzie stawką spotkania były trzy punkty w meczu dwóch drużyn z dołu tabeli. Eksperci mówili o tym spotkaniu w kontekście przysłowiowych sześciu punktów. Podróż do Lubina przebiegała szybko i sprawnie, nawet w piątkowe popołudnie gdzie wszystko na wylocie jest zakorkowane. Na przy stadionowy parking dotarliśmy z półtora godzinnym wyprzedzeniem. Wchodzenie na trybuny było w miarę sprawne. Od początku do końca prowadziliśmy doping, z jaką zażyłością i pasją to każdy widział i czuł komu, zależało prosto z serducha! Pod koniec meczu machamy flagami i jedziemy przy flagowisku z jedną piosenką aż do zakończenia meczu... Zapraszamy do galerii
|
