Trzy dni po wyjeździe do Płocka ruszyliśmy do odległej Łęcznej, która leży dokładnie w centrum województwa lubelskiego. Nasza ostatnia wyprawa na stadion Górnika Łęczna miała miejsce w sierpniu 2021 roku, kiedy oba zespoły występowały w ekstraklasie. Wówczas za Wartą podróżowało 12 fanatyków, a mecz zakończył się wygraną Zielonych 4:0. Tym razem obie drużyny walczyły ze sobą na pierwszoligowym froncie i to Górnik był faworytem spotkania. Droga do Łęcznej przebiegła bardzo szybko. Dotarliśmy ze sporym zapasem czasu. Na płocie wywieszamy flagę "WSPIERAJ SWÓJ LOKALNY KLUB", a dla każdego kto zdecydował się wspierać swoją drużynę w Łęcznej czekał pamiątkowy szal z identycznym przekazem jaki widniał na fladze. Kibice Górnika uformowali konkretny młyn z dopingiem. Przy wyrównaniu na 1:1 podłączyła się trybuna główna. Trzeba przyznać otwarcie, że zaprezentowali się bardzo pozytywnie. Warciarze po ostatnim gwizdku otrzymali z sektora ogromne brawa za wywalczenie punktu na trudnym terenie. Na koniec wyprawy jeszcze raz zaśpiewaliśmy głośno "Jesteśmy zawsze tam..." po czym opuściliśmy stadion i ruszyliśmy w długą drogę na Poznań!
Na zawsze Warta!
Zapraszamy do galerii
Górnik Łęczna - Warta Poznań
|
|
Losowanie Pucharu Polski skierowało fanatyków Warty na Mazowsze, do ligowego sąsiada Wisły Płock! Jak można się domyślić, chętnych na wtorkową eskapadę za klubem nie zabrakło. W podróż wyruszaliśmy na 3,5h przed pierwszym gwizdkiem. Mogłoby się wydawać, że na styk dotrzemy pod bramy stadionu w Płocku, jako że odległość dzieląca oba miasta nie należy do najmniejszych, ale do miasta ku naszemu zaskoczeniu wjeżdżaliśmy kilka minut po godzinie 17. Obiekt nam dobrze znany, mieliśmy okazję trzykrotnie gościć na sektorach gospodarzy podczas budowy nowego obiektu. Tym razem już oficjalnie w sektorze dla kibiców przyjezdnych. Na sektorze wieszamy flagę i kilka razy zaznaczyliśmy swoją obecność. Tego dnia na trybunach zasiadło ponad 4 tysiące. Młyn gospodarzy dopingował całe spotkanie, w drugiej połowie nawet poderwał pozostałe trybuny do wspierania swoich zawodników. Jednak to Warciarze po jednobramkowym zwycięstwie meldują się w kolejnej rudzie pucharu. Po ostatnim gwizdku podziękowaliśmy całemu zespołowi za zwycięstwo i ruszyliśmy w drogę powrotną na Poznań.
AVE WARTA
Zapraszamy do galerii

Wisła Płock - Warta Poznań (P)
|

Piłkarscy Fanatycy na szlaku!
Za nami kolejny wyjazd w tym sezonie. Po 16 latach ponownie jedziemy na Polonię Warszawa. Od naszej ostatniej wizyty przez tyle lat, w sektorze dla kibiców gości przybyły krzesełka w barwach stołecznego klubu. I to chyba na tyle, jeśli sięgamy pamięcią do ostatniej wizyty na Konwiktorskiej. Do stolicy dotarliśmy ze sporym zapasem czasowym, mimo że na trasie trafiliśmy na dwa wypadki i autostrada w piątkowe popołudnie lubi być zakorkowana... Spod stadionu mundurowi kierowali wszystkie pojazdy na pobliski parking w parku. Stamtąd całą grupą zostajemy przeprowadzeni pod bramy dla kibiców gości. Piątkowy mecz zgromadził na trybunach prawie cztery tysiące kibiców. Fani Polonii od początku sezonu prowadzą doping z wysokości głównej trybuny stadionu, a nie jak to wcześniej bywało z ich znanej i słynnej trybuny na kamiennej. My na sektorze wywieszamy flagę Warciarze i z dużymi przerwami podczas całego meczu wspieramy piłkarzy. Fani czarnych koszul wywiesili jedną flagę "Warszawska Ferajna" Doping Polonistów przy zdobywanych golach dodawał ich piłkarzom skrzydeł gdzie kilkukrotnie ponieśli nawet śpiewem całą trybunę... Po ostatnim gwizdku przybiliśmy z zawodnikami piątki i zaśpiewaliśmy im głośno, że wierzymy w nich oraz że mają podnieść głowy do góry, bo jesteśmy z Wartą na dobre i na złe!
Za Wartę!
Zapraszamy do galerii

Polonia Warszawa - Warta Poznań
|
|
Kierunek Rzeszów! Na wyjazdowy mecz do Rzeszowa ze Stalą jechaliśmy pierwszy raz. Obie drużyny jeszcze nigdy nie miały okazji grać przeciwko sobie. W Rzeszowie natomiast byliśmy w 2018 roku, gdzie Warta grała wtedy w Pucharze Polski na tym stadionie, tylko że z Resovią. W sobotę mecz ze Stalą rozpoczął się o godzinie 17:30. Miejscowi wypełnili swoją trybunę w dużej części, zajmując całą górę, gdzie ulokowany był młyn oraz dolną część kondygnacji. Ich doping niósł się bardzo wyraźnie, w czym na pewno pomagało zadaszenie oraz wynik meczu, który niósł tego dnia kibiców Stali. Sektor gości na stadionie miejskim w Rzeszowie znajduje się na łuku, gdzie przed płotem dookoła boiska znajdują się bandy żużlowe, następnie tor, a dopiero za nim murawa. Widoczność oraz odległość z sektora jest inna niż na większości stadionów. Wywieszamy flagę vlepkę "ULTRAS" i kilkukrotnie w trakcie meczu dopingujemy Warciarzy. Wynik spotkania bardzo wysoki i porażka naszej drużyny wybitnie dotkliwa. Wyraz twarzy zawodników i trenera pod sektorem po meczu mówił sam za siebie. "Przegraliśmy i jest nam wstyd" - padły słowa od kapitana drużyny przy płocie! Wszyscy wyjazdowicze głośno dali znać drużynie "Czy wygrywasz, czy nie..."
Na Zawsze Warta!
Zapraszamy do galerii

Stal Rzeszów - Warta Poznań
|
Drugi wyjazd wypadł nam tym razem w piątek do Tych. W kierunku górnego śląska wyruszyliśmy chwilę przed godziną dwunastą. Od naszej ostatniej wizyty na stadionie GKS-u Tychy minęło prawie 5 lat... Wyjazdowicze, którzy zaliczyli wtedy mecz w Tychach zapamiętali wjazd na trybunę gości windą. Nie inaczej było i tym razem w piątkowy wieczór, gdzie koniecznie chcieliśmy sprawdzić, czy nadal funkcjonuje środek transportu na sektor gości :-) Trybuny stadionu zgromadziły blisko cztery tysiące widzów. Młyn gospodarzy z dopingiem przez cały mecz w asyście flag na kijach prezentował się pozytywnie. Po wejściu na sektor wywieszamy flagę i z przerwami wspieramy drużynę dopingiem. Niestety tracimy bramkę w 39 minucie meczu i przegrywamy do przerwy 1:0. Mimo że po przerwie na boisku działo się wiele, to tak naprawdę nic nie mogliśmy strzelić, aż do ostatniej akcji meczu w regulaminowym czasie gry. Wtedy po dośrodkowaniu każdemu z nas serca zadrżały i po chwili eksplozja i zarazem szał radości, bo zdobyliśmy wyrównującego gola! Wywalczony punkt w 90. minucie meczu smakuje jak zwycięstwo. Brawami dziękujemy zawodnikom za walkę i determinację do samego końca!
AVE WARTA!
Zapraszamy do galerii

GKS Tychy - Warta Poznań
|
|
|