Drugim przeciwnikiem po powrocie z dopingiem na Drogę Dębińską był mecz z GKS-em Jastrzębie. Przed spotkaniem goście byli liderem tabeli i mecz zapowiadał się bardzo ciekawie. Od początku spotkania było widać walkę na każdym kawałku boiska. Goście do Poznania przyjechali w sile około 60 osób. Wywiesili 3 flagi i przez większość meczu prowadzili doping. Nas tego dnia w młynie dużo mniej niż na meczu z Błękitnymi. Sektor zagorzałych fanatyków prowadził doping który poniósł Zielonych do zdobycia trzech punktów. Po zdobyciu upragnionego gola na 1:0 mogliśmy cieszyć się co najmniej jeszcze raz. Zabrakło jednak wspólnego wykończenia sytuacji. Zapraszamy do galerii |