|
Niemal 180 - tyle dni minęło od naszej ostatniej wizyty na stadionie w Lubinie. Tym razem wyprawa na Dolnyśląsk wypadła nam w niedzielę a sam mecz zaplanowano na 12:30. Wyruszamy ze zbiórki punktualnie i ze sporym zapasem czasowym docieramy pod stadion Zagłębia. Był to nasz najbliższy wyjazd, bo niespełna tylko 190km.mieliśmy do pokonania, aby wspierać naszą Wartę. Od samego początku ile sił w gardłach wspieraliśmy Warciarzy dopingiem. Momentami w naszym sektorze kilkukrotnie było naprawdę głośno. Mogłoby się wydawać, że jeszcze bardziej zmotywowani Warciarze wygrają. W drugiej połowie prezentujemy mały akcent ultras - flagi na kijach. W ostatnim kwadransie meczu wdrożyliśmy nowy utwór, który wyszedł nam zdecydowanie najdonośniej tego dnia! Po ostatnim gwizdku niestety nie było nam dane wspólnie z piłkarzami cieszyć się ze zwycięstwa. Warciarze podeszli pod sektor podziękować za wsparcie. Z naszej strony usłyszeli głośne "Czy wygrywasz, czy nie..." Na opuszczenie sektora musieliśmy poczekać jeszcze 20 minut. Później ruszyliśmy w drogę powrotną do Poznania, gdzie zameldowaliśmy się dość wcześnie, bo trochę po szesnastej. Zapraszamy do galerii |
Radomiak Radom - Warta Poznań 19.08.2023 3-2
Do Radomia mimo braku sektora dla kibiców gości wybrało się czterech Sympatyków przeciętnego futbolu. Zapraszamy do galerii |
ŁKS Łódź - WARTA POZNAŃ 01.09.2023 0-2
|
Raków Częstochowa - Warta Poznań 5.08.2023 2-2
Równo 70 dni czekaliśmy na pierwszy wyjazd w nowym sezonie za Wartą! Ponownie jak w ubiegłym sezonie zaczynamy od wyprawy do Częstochowy na Raków. Pod stadion docieramy ze sporym zapasem czasowym i w komplecie jesteśmy przed pierwszym gwizdkiem na sektorze. Doping rozpoczęliśmy od głośnego "Tylko zwycięstwo Warciarze Tylko zwycięstwo", nie zabrakło tradycyjnego "Jesteśmy zawsze tam" a w trakcie spotkania repertuar był mocno zróżnicowany i bez większych przestoi. Fani Rakowa z wypełnionym po brzegi stadionem i nabitym młynem. Na początku meczu zaprezentowali oprawę narodową. Przez cały mecz prowadzili głośny doping, a momentami dołączała się trybuna główna. Na boisku Warcierze radzili sobie bardzo dobrze i dwukrotnie wychodzili na prowadzenie. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2. Po meczu piłkarze podeszli pod nasz sektor i otrzymali podziękowania i brawa za wywalczony punkt z mistrzem Polski. Zapraszamy do galerii |